Dom Klanu Yuumi

W domu mieszkają 3 osoby , Fay , Sakura oraz Shaoran


Domostwo składa się z parteru oraz piwnicy na parterze znajduje się Pokój Sakury , Łazienka , Kuchnia , Salon oraz zejście do Piwnicy a na dole : Pokój Faya i Shaorana [ mieszkają oni razem ] Pusty pokój po jego bracie Kurogane który czasami przyjeżdża do Domostwa , oraz coś na podobiznę pokoju dla ogromnego wilka należącego do Faya Havka , w piwnicy są przedziwne Okna , Otwoty w ścianach które wychądzą na ogród


xxx
Shaoran obudził się w pokoju mając znów ten sam okropny sen kiedy widział jak jego matka umierała

[Uzupełnij kartę postaci, pamiętając że nie znasz swojej natury chakry ]

Dzień był taki jak zwykle. Było Ci trochę zimno. Przez okno było widać chmury, leniwie płynące po niebie.

Ubrał się i sprawdził czy Fay śpi

W domu było cicho. Prawdopodobnie każdy, również i Fay spali.

założył na nogi ciężarki a na ręce rękawice i bez śniadanie wyszedł z Domu do Akademi

[Przypominam że jeszcze nie chodzisz do Akademii, zaczniesz ją za dwa dni w grze.]

Doszedłeś do Akademii. (Pisz w placu przed Akademią)

Szybko wbiegł do domu i zleciał do piwnicy podbiegł do łóżka Faya , jeśli śpi budzi go i prosi o trening jeśli nie , szuka go po całym domu

Obudziłeś go. Oczy miał nieobecne, i sam był jakiś taki nieprzytomny.
Ale zgodził się. Ubrał się i wyszedł z Tobą na Polanę Treningową. [Pisz na polanie]

[img=https://2img.net/r/ihimizer/img508/1426/faybk3.th.jpg]
Fay




Sakura

Wszedł do domu zmęczony , nie myśląc co robi poszedł szukać Sakury

__________________________
Sorki za podwójnego posta i że taki krótki

[Spoko]

Sakury nigdzie nie było, ty za to usłyszałeś dobiegając z ogrodu hałas i jęk.

Pobiegł co sił do ogrodu nie martwiąc się o nic , Przecież Fay i Sakura to Jonini , nikt by ich nie mógł zaatakować pomyślał i biegł dalej

Zobaczyłeś Faya na ziemi, coś co wyglądało na ogromną bryłę szkła spadło mu na nogę. Nie mógł się wydostać.

Próbował ją podnieść ale kiedy mu się nie udało spróbował zniszczyć ją własną "szklaną " Czakrą

Fay zasyczał, ponieważ Twoja chakra złączyła się z tym i podniosła.. ale po chwili spadła sprawiając mu jeszcze większy ból.

Umm , przepraszam Braciszku ale , mam pomysł
Pobiegł do Domu a po chwili wrócił z łomem podłożył go przy kawale szkła i pociągnął go do dołu tak żeby się przewrócił

Udało Ci się. Zauważyłeś że w kąciku oka Faya pojawiła się łza. Miał ściągnięte mięśnie twarzy. Wstał i przytulił Cię.
-Dzięki Shaoran.- Powiedział, po czym wyprostował się.

Nie ma sprawy braciszku , Ale ... Jak to się stało ? powiedział spokojnie i miło

-Heh.. trudno o tym mówić. -Powiedział drapiąc się w tył głowy. Był zakłopotany.
-Po prostu ćwiczyłem nową technikę i.. nie myślałem że szkło może się odłączyć od użytkownika.

Rozumiem ... a co do nowej techniki , um , nauczył byś mnie Garasu Kai , mam czas do jutra , o szóstej powiedział błagalnym tonem

- Dobra spróbuję... Wiem że umiesz kontrolować chakrę na tym poziomie, i wiesz też co jest potrzebne do wykonania techniki. Więc próbuj.- Powiedział rozmasowując sobie stopę.
[Ja tam bardzo nie zrozumiałem o co chodzi z tą techniką jak ona wygląda, więc czy z mojej prośby mógłbyś zrobić opis? ]

[Więc dobrze , zrobie wyjątek i będzie długi post ;]]
-Fay , jeśli dobrzę pamiętam , mam skupić swoją szklaną czakrę w dłoni i uformować z niej kulę , potem pomyśleć o tej rzeczy wypuścić czakrę i biec ewętualnie iść w stronę tego przedmiotu potem wbić w niego tę kulę i odczekać od 2 do 20 sekund , wtedy powinien pojawić się efekt , to znaczy "oszklenie " przedmiotu .

[przykład efektu / mam ścianę i nie da się jej normalnie rozbić , robie to co powiedziałem i wtedy szkło jest do rozbicia , albo walcze z przeciwnikiem i wbijam mu to w koszulę wtedy nie może ruszać rękoma jeżeli ma z długim rękawem ;] różne Taktyki a przy większym rozwinięciu techniki można w nałym stopniu kontrolować szkło przez nią wytwożone ]



[To sie rozpisałem]

[Arigato ]
- Dobrze pamiętasz. -Powiedział z uśmiechem Fay, po czym uformował z chakry kulę, którą utrzymywał w dłoni bez przeszkód. Wbił ją w pobliskie drzewo. Po chwili kula znikła a drzewo 'obrosło' szkło.
-Teraz ty. -Powiedział do Ciebie Fay.

Starał się uformować kulę /jeśli mu się udało wbił ją w drzewo / jeśli nie ,spróbował jeszcze raz

Udało Ci się uformować kulę. Wbiłaś ją w drzewo, ale tylko mała jego część była pokryta szkłem.