Draga przez las

Rozejrzał się z uwagą po pomieszczeniu, stał sie czujny po ostatniej nie uwadze, starał się poszukać wzrokiem czegoś co mogło by się sprzydać w dalszych etapach zadania

Widzieliście w następnym pokoju kopertę leżącą na stole.

Podszedłem do niej ostrożnie i pomału. Wziąłem do rak kopertę i sprawdziłem jej zawartość

Na podłodze było nie bezpiecznie, postanowił przedostać sie tam w inny sposób, skoncentrował chakrę w nogach i wbiegł po bocznej ścianie a kiedy złapał przyczepność wykorzystując do tego małe ilości chakry przebiegł do drugiego pokoju, odskoczył od ściany wskakując na stół który był niedaleko, wziął kopertę

Był lekko nieobecny. Nie szedł z nimi, i kiedy się ocknął, podbiegł przeskakując na podejrzanymi miejscami w podłodze i stanął obok Reity i Hiroshiego.

Reita, twoje działania były trochę za szybkie. Zgromadzenie chakry i utrzymanie jej poziomu było trudne, miałeś to prawie opanowane... Zacząłeś biec po ścianie, a kiedy przebiegłeś przez drzwi lewa noga ześliznęła Ci się z ściany a ty runąłeś an ziemię, lecz nic się nie stało.
Hiroshi - Przed chwilą sam mówiłeś o ostrożności, a w tej sytuacji nie pomyślałeś. Ziemia załamała się a ty wpadłeś do dziury..około 25 metrów głębokości..
Inseki - Skoczyłeś nad "przepaścią, stając koło Reity.

Otrzepał się mrucząc coś pod nosem i wziął tą kopertę chowając ją, spojrzał do dziury za Hiroshim

Zaklął pod nosem i pochylił się nad przepaścią myśląc co robić.

- Posłuchaj, spróbuj wbiec po brzegach tej dziury jak najwyżej, przypomnij sobie lekcję kontroli chakry
powiedział dosyć głośno by go usłyszał i dodał
- kiedy będziesz już tracił grunt pod nogami spróbuj zaczepić się jakoś kunai'em, wtedy cię wyciągniemy
jak dla niego mógł tam siedzieć w nieskończoność ale to zadanie było dla niego ważniejsze więc nie mógł pozwolić na zbędne opóźnienia w czasie

Postąpiłem za radą.. Skupiłem się i zgromadziłem chakre w stopach. Następnie strałem sie wbiec na góre.. Jeśli coś się nie uda szybko wbijam kunai by sie jakos zaczepić.

Nic się nie stało, ponieważ ściany na to nei pozwalały. Kiedy zrobiłeś trzy kroki ześlizgiwałeś się słabszy, po trzech razach byłeś osłabiony mocno.

zaklął pod nosem zniecierpliwiony po chwili do głowy wpadł pewien pomysł rozejrzał się po mieszkaniu szukając czegoś co mogło by posłużyć jako lina

Eh.. To idźcie beze mnie. Poradzę sobie.. Zacząłem wbijać kunai bym mógł sie jakoś zaczepić.

- wątpię znajdujesz się w ponad 20 metrowym dole
powiedział wciąż wodząc wzrokiem po mieszkaniu

Nie było nigdzie takie czegoś. Były tu tylko puste szafy i nic więcej. Kiedy zacząłeś wbijać kunai te nie wychodziły z ściany.

ta substancja wydawała się dziwna pomyślał patrząc w dół, nerwy wzbierały się w nim kiedy nie znał rozwiązania szybko wpadał w złość

Zacząłem się denerwować... Jednak po dłuższej chwili.. Dobra nie ma co się wkurzać trzeba się uspokoić i pomyśleć. Może to jakieś GenJutsu?? Zacząłem się zastanawiać

Z każdą chwilą Hiroshi był słabszy tak samo jak reita ponieważ jego rana ciągle krwawiła.

- Spróbuj Wykonać technikę Kai w najgorszym przypadku użyj Henge no Jutsu
powiedział do niego
- jeśli to nie pomorze nie mam pojęcia jak cię z tamtąd wydostać

technika zamiany ciała w przedmiot al wątpię by działało to na tak dużą odległość, w takim razie wykonaj technikę Kai
powiedział i sięgnął do kieszeni, wyciągnął kopertę i otworzył ją ostrożnie

Skupiłem chakre i po chwili wykonałem technikę Kai

Nic się nie stało, a ty straciłęś kolejne pokłady Chakry.

Przymknął powieki uspakajając się w duchu, przecież musiał istnieć jakiś sposób

Oparłem sie o ściankę. Cały czas zastanawiając sie.